Sonda

W tym miesiącu hasłem sondy jest powołanie. Postanowiłyśmy się dowiedzieć, co wiedzą na jego temat m.in. wierni z parafii pw. bł. Jerzego Matulewicza. Po raz pierwszy zamieściłyśmy też pytania na swoich blogach i rozmawiałyśmy o nich z wieloma internautami.

~ "Bardzo trudno zdefiniować, czym jest powołanie, o wiele łatwiej powiedzieć, czym nie jest”.

Czym według Was jest powołanie ?

1: Dla mnie powołanie jest jedną z wielu zagadek, na które jeszcze nie znam jednoznacznej odpowiedzi, ale zbliżam się do niej każdego dnia. Jak dla mnie jest to sens życia, powołanie wyznacza jego kierunek.

2: Kiedyś myślałam, że powołanie jest związane tylko z Bogiem, Kościołem, zakonem. Nie myliłam się, ale to tylko część z misji, jakie możemy otrzymać. Istnieją także inne, np. dary, talenty. Jednak są one tylko pewną propozycją w naszym życiu, z której możemy skorzystać.

3: W przeszłości nie zrealizowałem swojego powołania, jakim było bycie sportowcem. Nie było to jednak moje jedyne przeznaczenie. Bóg wyznacza nam także inne, które jesteśmy w stanie wykorzystać. Teraz mam inne priorytety i cele. Nie martwię się, że nie wykorzystałem tamtej szansy, bo będzie jeszcze wiele innych. Póki co, cieszę się z tego, jak jest.

4: Moim zdaniem, powołanie to coś, co każdy z nas posiada. Najczęściej kojarzy nam się z kapłaństwem, jednak dla mnie właśnie te pozostałe znaczenia są ważniejsze. Moim zamiłowaniem jest praca i sukcesy, jakie w niej odnoszę. Kiedyś to był moje zamierzenie, teraz jest to sposób na życie.

5: Według mnie powołanie to coś, na co sami mamy wpływ i wynika to z naszych poglądów, upodobań i charakterów. To coś, co każdy posiada, chociaż nie zawsze jest tego świadomy. Taka droga ułatwiająca dojście do Nieba.

6: Nie do końca umiem zdefiniować powołanie. Dla mnie jest nim rodzina. Chodzi tutaj o to, aby się całkowicie poświęcić emocjonalnie i oddać cały swój czas dla niej. Nie kosztuje mnie to wiele, jest to takie naturalne. Według mnie rodzina jest takim podstawowym zadaniem, każdy jest powołany do życia w niej.

7: Powołania nie można kupić. Przychodzi ono samo. To motywacja w dążeniu do celu. Trzeba je czuć i nie mam tu na myśli powołania do duchowieństwa, a raczej bardziej życiowe przykłady. Nasze plany, droga życia.

Magda Sarna i Marta Wieczorek