Sonda


W tym miesiącu zadaliśmy parafianom następujące pytania: „Jak przeżył Pan/Pani czas Wielkiego Postu? Czy jest Pan/Pani zadowolony/a z realizacji postanowień wielkopostnych?”

Agata, 18 lat
Wielki Post to czas, który zbliża do Boga. Pomaga dostrzec Go w codziennym życiu. Dla mnie Wielki Post ma bardzo osobisty i duchowy wymiar. To czas rachunku sumienia i refleksji nad sobą. Wyrzekam się wtedy uciech i przyjemności. Uczęszczam na nabożeństwa i rekolekcje, a także staram się nie zapominać o dobrych uczynkach na rzecz bliźnich.

Angelika, 18 lat
W czasie trwania Wielkiego Postu staram się w minimalnym stopniu korzystać z uciech życia codziennego takich jak oglądanie telewizji, korzystanie z internetu. Dodatkowo żyję wtedy w całkowitej abstynencji alkoholowej oraz powstrzymuję się od chodzenia do klubów oraz barów. Ponadto angażuję się w wolontariat na rzecz samotnych starszych osób. Jestem w pełni zadowolona z moich postanowień wielkopostnych.

Aneta, 40 lat
Wielki Post to czas postanowień i pewnych zmian w życiu, aby człowiek stał się lepszym, doceniał drugiego człowieka. Myślę, że Wielki Post powinien trwać dłużej niż tylko 40 dni.

Maria, 64 lata
Wielki Post przeżywam normalnie. Staram się wystrzegać przyjemności, ale nie zawsze wychodzi mi wszystko to, co zaplanuję.

Karol, 17 lat
Przeżywam go normalnie, nie modlę się więcej. Nie mogłem się też zdobyć na jakieś postanowienia w przeciwieństwie do moich znajomych.

Marian, 53 lata
Jest to szczególny czas, który wymaga skupienia, refleksji nad własnym postępowaniem i życiem. Jeśli jest się katolikiem, wymaga on także robienia tego, co jest zapisane w ewangelii, przykazaniach. Trzeba zmierzać ku szczytnemu celowi, aby, jak Pan powiedział, osiągnąć życie wieczne.

Kuba, 15 lat
Wielki post przeżywam z rodziną. Mam postanowienia, z których jestem zadowolony i staram się jak najlepiej je realizować.

Krzysztof, 15 lat
Jest to trudne pytanie, ale przeżywam go w zadumie, przemyśleniach, postanowieniach. Jestem z nich zadowolony, mimo iż zawsze mogłoby być lepiej.

Michał, 15 lat
Czas Wielkiego Postu spędzam na przemyśleniach nad swoim postępowaniem, życiem. Mam także postanowienia, które realizuję najlepiej, jak potrafię.

Sylwia, 16 lat
Tak naprawdę ja go nie przeżywam, jest to dla mnie zwykły czas. Ponadto mam egzaminy, więc nie przejmuję się teraz za bardzo Kościołem, lecz nauką. Szczerze mówiąc, nie mam nawet żadnych postanowień.

Magdalena, 40 lat
Obowiązkowo chodzę na drogę krzyżową oraz poszczę w każdy piątek. Staram się w Wielkim Poście, chociaż raz w tygodniu zrobić sobie dzień takiego postu całkowitego, czyli ewentualnie tylko woda i chleb. Mam też postanowienia wielkopostne np. trochę mniej telewizji. Staram się także zmobilizować wszystkich do takich działań. Nie jestem jednak z nich zadowolona. Wydaje mi się, że powinnam coś więcej zrobić, tylko że nie zawsze jakoś tak wytrwale do tego dążę, ale co roku staram się bardziej. Może mi się kiedyś uda.

Ryszard, 54 lata
To trudne pytanie. Co weekend jestem poza domem, ale w ciągu tygodnia razem z żoną przygotowujemy się przede wszystkim duchowo. Realizuję moje postanowienia, chociaż z jednym mam problem. Ale myślę, że jeszcze nadrobię.

Karol, 21 lat
Tak naprawdę nigdy się nad tym nie zastanawiałem, po prostu chodzę do kościoła. Nie jestem zbyt religijny, nie modlę się dużo, tylko tak dla siebie. Jestem zadowolony ze swoich postanowień, ale różnie wychodzi z ich wykonaniem.

Gosia, 17 lat
Przeżywam go w ciszy, staram się nie słuchać muzyki, nie chodzić na imprezy. Także staram się unikać konfliktów i chcę ten czas przeżyć w spokoju, nawróceniu, by godnie przeżyć Święta Wielkanocne.

opracowały:
Anita Małek
Julia Jakubiec
Katarzyna Szmania