Wokół nas
Sonda
Polskę opanowała zdecydowanie sportowa atmosfera. Nawet ci, którzy nie interesują się piłką nożną, śledzili ostatnio wyniki meczów na Euro. A jak jest na co dzień? Ile wspólnego mamy ze sportem? Zapytaliśmy naszych parafian, czy uprawiają jakiś sport (regularnie albo rekreacyjnie) i czy są kibicami. Oto efekty.
Magdalena:
Razem z mężem i synem jeździmy na wycieczki rowerowe. Oprócz tego ja codziennie biegam. Lubimy oglądać mecze, zwłaszcza siatkówkę i piłkę nożną. Wiernie kibicujemy „naszym”. Właśnie przed chwilą oglądaliśmy mecz siatkarski Polska – Brazylia… No, niestety przegraliśmy…
Andrzej:
Obecnie już nie trenuję, ale dawniej byłem zawodnikiem w drużynie piłkarskiej. Interesuje mnie także narciarstwo. Oczywiście oglądam sport, właściwie wszystkie dyscypliny: od piłki nożnej po Formułę 1.
Anna:
Nie, ja raczej nie uprawiam sportu. Meczy staram się nie oglądać dlatego, że kosztują mnie zbyt wiele emocji. Czasem jednak zdarzy się coś zobaczyć.
Konrad:
Gram w futbol amerykański. Należę do zespołu Jokers Kielce. Jest to jeden z dwóch zespołów tego typu w naszym mieście. Natomiast zawodów sportowych w telewizji nie oglądam.
Ola:
Przez parę lat regularnie pływałam. Chodziłam na zajęcia na basenie. Teraz nadal lubię pływać, ale robię to indywidualnie, w wolnym czasie – ostatnio trochę go brakowało. Poza tym latem jeżdżę na rowerze. Oglądam siatkę i piłkę ręczną. Ze względu na Euro kibicowałam też podczas meczy piłkarskich, ale piłka nożna nie należy do moich ulubionych dyscyplin.
Adam:
Nie uprawiam żadnego sportu, chyba że zaliczymy do dyscyplin sportowych jedzenie. Nie mogę też powiedzieć, że kibicuję. Oglądam mecze, ale nie uznaję kibicowania. Po prostu traktuję je jako dobre widowisko i możliwość relaksu.
Ewelina:
Kiedyś trenowałam taniec. Zawody sportowe oglądam od czasu do czasu. Lubię sport, jednak nie jestem zapalonym kibicem.
Robert:
Dużo czasu pochłaniała mi ostatnio praca, a więc na sport brakowało chwili i energii. Za to mecze oczywiście oglądam. Staram się zobaczyć wszystkie te, w których grają Polacy. Lubię piłkę nożną, ręczną, siatkę… Czasem też oglądam Formułę 1.
Grzegorz:
Bardzo lubię pływanie. Latem uprawiam także wspinaczkę, a zimą chwytam za narty. Kibicuję tylko wtedy, kiedy są grane ważne mecze.
Michał:
Od dłuższego czasu trenuję karate. Co do oglądania sportu w telewizji, robię to tylko okazjonalnie.
Anna:
Nie uprawiam sportu regularnie, ale w ramach relaksu gram w siatkówkę z dziećmi. Mecze też oglądamy razem. Najczęściej jest to siatkówka i piłka nożna.
Krzysztof:
Tak, uprawiam sport. Codziennie biegam. Jak jest ciepło jeżdżę na rowerze. Gdy nadchodzi zima, zamieniam rower na narty. Natomiast jeśli chodzi o sport w telewizji, nie lubię oglądać.